Tomasz Dylak: celem jest zdobycie minimum jednego medalu olimpijskiego

- Celem jest zdobycie minimum jednego medalu olimpijskiego w Paryżu w 2024 roku – mówi Tomasz Dylak, nowy trener reprezentacji Polski kobiet.

Bardzo dobre wyniki prowadzonej przez Tomasza Dylaka kadry narodowej juniorek sprawiły, że szkoleniowiec pochodzący z Gostynia w Wielkopolsce został wybrany przez Zarząd Polskiego Związku Bokserskiego na głównego trenera żeńskiej reprezentacji olimpijskiej.
 
- Pierwsze zgrupowanie odbędzie się w dniach 12 – 25 stycznia w Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Cetniewo we Władysławowie. Zostaje trzon kadry seniorskiej, poza Karoliną Koszewską, która zakończyła karierę, a przechodzą do kategorii elity wszystkie kadrowiczki-juniorki, które tak udanie spisywały się w Mistrzostwach Świata i Europy – mówi Tomasz Dylak.
 
Ze względu na opóźnienie Igrzysk w Tokio o rok (z 2020 na 2021), a powodem pandemia koronawirusa, kolejny cykl olimpijski jest wyjątkowo krótki. Niewiele ponad 2,5 roku pozostało do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
 
- Chcę wykorzystać w pełni każdy dzień, jaki pozostał do turnieju olimpijskiego w stolicy Francji w 2024 roku. I zrobię wszystko, aby kibice boksu cieszyli się z co najmniej jednego medalu dla naszych zawodniczek. Potencjał w kadrze widzę ogromny i aż chce się pracować – powiedział Tomasz Dylak.
 
34-letni Tomasz Dylak będzie również koordynował pracę młodszych reprezentacji i ściśle współpracował m.in. z Kamilem Gorządem, który został nowym trenerem reprezentacji juniorek i kadetek.
 
W 2022 roku olimpijską reprezentację Polski kobiet czekają m.in. Mistrzostwa Świata w Turcji i Mistrzostwa Europy w Rosji oraz Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Chorwacji.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.